No właśnie. Eksminister 3xZ (Zbigniew, Zero, Ziobro) jeszcze nie tak dawno ujadał, że należy konfiskować majątek przestępcą. Dziś sam jest skazanym w procesie i musi w praktyce pozbyć się znacznej części majątku by przeprosić kardiochirurga G.

Zastanawiam się nad celem takiego orzeczenia. Zasądzenie takiej sumy tak naprawdę oznacza przecież orzeczenie wobec mnie konfiskaty majątku i zabranie dorobku całego życia. Nie jestem człowiekiem specjalnie zamożnym. Nie mam odłożonych takich pieniędzy. A przecież dla sądu było jasne, że informacja o wyroku w pierwszej i drugiej instancji zostanie podana przez wszystkie media, więc także telewizje i dotrze do zainteresowanych.

Ot i sprawiedliwość dziejowa… Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.