USA ujawniło część raportów p. Kuklińskiego. Przemek przetłumaczył jeden z ciekawszy, moim zdaniem, fragmentów. Wynika z niego jednoznacznie, że interwencja ZSRR nie tyle co była możliwa co się zaczęła!

Węgry 1956

Jeżeli przyjrzymy się sposobowi w jaki zostały wprowadzone wojska Układu Warszawskiego na Węgry to musimy sobie uświadomić, że taki sam scenariusz zaczął być realizowany i w PRL. Jedyna różnica polegała na tym, że na Węgrzech stacjonowało znacznie mniej wojsk radzieckich niż w Polsce. Rosjanie mogli zatem a większą skalę użyć „osłony wycofujących się wojsk”.

Co to jest armia osłonowa?

W. Suworow w „Lodołamaczu” opisał w rozdziale pod takim samym tytułem na czym polega różnica pomiędzy armiami w ramach Armii Czerwonej. Niektóre związki nazywane armiami były znacznie mniejsze niż inne, a niektóre znacznie większe. Jeżeli popatrzymy na jednostki, które stały w Polsce i na to jak były wyposażone łatwo można dojść do wniosku, że do obrony to one nie służyły.
Podobna sytuacja miała miejsce na Węgrzech. Tam do osłony wycofujących się wojsk sowieckich zastosowano „osłonę aktywną” działającą na terytorium przeciwnika. W Polsce nie trzeba było by stosować takiej osłony. Odpowiednie związki taktyczne już były na terenie kraju.

Na zakończenie pragnę przypomnieć, że jednym z największych osiągnięć okrągłego stołu i prezydenta Wałęsy było pokojowe wyprowadzenie wojsk radzieckich z terytorium Polski. Nie lubię komuny, ale rozumiem motywacje gen. Jaruzelskiego. Wynika to ze znajomości historii i pamiętania iż Armia Czerwona nie musiała wchodzić do Polski w grudniu 1981 roku. Armia Czerwona już tu była.