Ten artykuł jest propagandowy.
Tak ma być.

Zapewne zastanawiasz się czytelniku jak można odpisać sobie kilka dni pełnopłatnego urlopu od podatku? Jest na to prosta i sprawdzona metoda. Wystarczy oddać krew. Zapomnijmy na chwilę o „Honorowym Krwiodawstwie” (HK). Jest to mit z poprzedniej epoki kiedy krwiodawcy byli rzeczywiście honorowi, bo nie brali pieniędzy, a jedyną nagrodą poza satysfakcją były darmowe przejazdy i niektóre leki bazujące na krwi. Dziś świat się zmienia. Jak pisałem ludzie raczej cię dobiją niż pomogą może zatem warto porozmawiać o pieniądzach.
Te małe fajne papierki z podobiznami byłych włodarzy naszego kraju mają niebywały wpływ na wiele osób. Być może warto pomyśleć o HK jako o sposobie na zarobki.
Narzekasz, że w tym roku jest do dupy, bo nie ma długich weekendów. Ja jeżeli będzie wszystko dobrze będę miał miał dwa pięciodniowe weekendy. Pierwszy w maju. 3 maja to niedziela więc wolne przypada na poniedziałek lub czwartek (piątek to 1 maja). Załóżmy, że na poniedziałek. W czwartek o 7 rano idę do stacji krwiodawstwa i od godziny 8 mam wolne. Dostaję pełnopłatne zwolnienie i na konto wpływa 0,45l krwi. Pracodawca dostanie zwolnienie, a jak o 10 mogę już ruszać na weekend. Nie pasuje termin, bo chcę pojechać w środę? Wystarczy sprawdzić gdzie w okolicy urlopu jest centrum krwiodawstwa. Nie ważne jest gdzie oddajesz krew. Wystarczy wziąć ruszyć dupę i spędzić tam godzinę. Mały koszt jak na dodatkowy dzień urlopu (płatnego). Drugi długi weekend można sobie zafundować w listopadzie. 1 to niedziela, 11 środa. Wolne bierzemy w poniedziałek, a krew oddajemy we wtorek. Tu też pamiętamy, że krew można oddać wszędzie. Na nasze konto wplywa dodatkowe 0,45l posoki.
Nie zadowalają cię dwa dni wolne. Pokombinuj przy takim układzie donacji można wyciągnąć jeszcze jeden lub dwa dzień wolnego. Mężczyzna może oddawać krew nawet 6 razy do roku, kobieta maks 4. Co ciekawe możesz też oddawać płytki krwi (12 razy w roku) lub osocze (maksymalnie 15l w roku – 3 tygodnie dodatkowego wolnego, mordo ty moja). Jeszcze ci mało? No to co powiesz na odpis od dochodu w ramach PIT? Co powiesz na 130zł za każdy oddany litr krwi i 170zł za każdy oddany litr osocza? Załóżmy że w roku oddasz 1l krwi i 10l osocza, od dochodu możesz odliczyć 1830zł. Teoretycznie odliczenia są tylko dla dawców z „rzadką grupą krwi”, ale każda grupa jest rzadka tak samo jak gówno, które ma zamiast mózgu urzędnik piszący ten przepis.
Jeżeli zatem nie masz potrzeby moralnej, ani nie odczuwasz potrzeby etycznej oddawania krwi to zrób to jak człowiek dla kasy.

Lista przepisów i ważnych informacji:

ps. Oddawanie krwi nie boli bardziej niż zastrzyk. Jeżeli nie lubisz widoku krwi poproś pielęgniarkę opaskę na oczy lub gazetę. Poczytasz nie będziesz się skupiał na tym co się dzieje. Wszelkie bóle i niedogodności łagodzi kwota odpisu i niezły obiad.