Ok. W czym problem. Otóż marszałek Komorowski chce jakoś rozwiązać problem posłów na podwójnym gazie. Niestety kombinuje jak łysy koń pod górę.

Wziąłem do ręki Ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora. czytamy w niej:

Art. 10. 1. Poseł lub senator nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu lub Senatu, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa i jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania.

źródło

Zatem jeżeli patrol zawinie podpitego (czyli na gorącym) wybrańca narodu to może go zatrzymać w celu zapewnienia prawidłowego toku postępowania, czyli przebadania alkomatem. Jeżeli to mało to można zmienić zapis na następujący::

Art. 10. 1. Poseł lub senator nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu lub Senatu, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa lub wykroczenia i jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania.

Ludzie myśleć.