Jacek Laskowski dał pewien czas temu info, że odbędą sie warsztaty certyfikacyjne Suna. Główną atrakcją w ścieżce programistyczno-Javowej (była jeszcze ścieżka dla adminów solka i dla managerów i deweloperów JAS) miała być prezentacja Luc’a Duponcheel na temat JAX-WS i JAX-RS. W drugiej części mieliśmy zająć się stawianiem klastra Glasfishowego (to trzeba będzie pokazać na blogu). W ramach obiadu tradycyjna pizza.

Co poszło dobrze.

Sama prezentacja Luca była bardzo fajna. Jako, że był to wycinek ze szkolenia architektów jakie prowadził to można było zobaczyć kilka naprawdę genialnych chwytów pozwalających na rozwiązanie problemu uzależnienia się od technologii. Hierarchia interfejsów, Value Object jako warstwa transportowa WebService’u i kilka innych zabawek. Do tego swobodnie pogadaliśmy o Scali i ewolucji wzorców projektowych.
Przy okazji Luc pokazał nową przestrzeń w Java EE6 – java:global, która uniezależnia nas od architektury w kontekście wyszukiwania beana EJB. Naprawdę zajebiaszcza sprawa.

Co poszło źle.

Prezentacja o Glassfishu była raczej dla młodych administratorów solarisa, a nie dla programistów. Ja bym raczej chciał zobaczyć jak to można wykorzystać od strony programu. Z drugiej strony jeżeli zamienilibyśmy tą prezentację z prezentacja Luca to była by to genialna kolejność.
Drugą znacznie poważniejszą rzeczą, która nie poszła było przygotowanie materiałów. Do dyspozycji otrzymaliśmy obraz maszyn wirtualnej z Solarisem 10u8, który działał średnio. Organizatorzy wystawili go wcześniej na serwerze… ftp… cóż… demonem prędkości to ten protokół nigdy nie będzie, ale 3,5GB ściągać w tempie 25kb/s. Mi się aż przypomniały stare młócki w C&C:RA na modemach 14400. Przy okazji zauważyłem, że nowy VB nie pozwala na przydzielenie więcej niż 1,5GB ramu na maszynę. Bug, czy co?

Pizza była dobra.