Bo Geek też człowiek i jeść musi
Książka kucharska. Jednak nietypowa, bo poza przepisami w środku znajdziemy też ogromną dawkę wiedzy.
Jeżeli gotujesz to zazwyczaj masz dwie drogi. Pierwsza to postępować zgodnie z przepisem i jak każdy nudziarz robić mało interesujące jedzenie. Druga to eksperymentować. Programista – artysta, maniak technologiczny, jednym słowem geek będzie eksperymentował. Tyle tylko, że żeby eksperymentować należy poznać podstawowe zasady działania kuchni. „Gotowanie dla Geeków” jest fenomenalnym źródłem wiedzy „jak i dlaczego” w odniesieniu do kuchni i gotowania. Poza przepisami, które omówię za chwilę, w książce znajdziemy podstawowe informacje o wszystkim co związane z kuchnią – o jej wyposażeniu, przygotowaniu do pracy, organizacji, ale też „optymalizacji” i zwiększeniu wydajności. Opisane są też właściwości najpopularniejszych składników oraz to jak zmieniają się wraz z temperaturą i jak wpływają na smak i wygląd potraw.
Najciekawszą częścią „niekulinarną” są krótkie wywiady z osobami ze świata IT, eksperymentatorami oraz zawodowcami ze świata kulinariów i z pogranicza.
Przepisy
Większość, łatwa, prosta i przyjemna. W sam raz dla osoby, która lubi eksperymentować, ale niekoniecznie ma zapędy na kucharza-magika. Jeżeli jednak lubisz eksperymenty ekstremalne to zawsze możesz zrobić anty-grilla na suchym lodzie lub upiec ciasteczka za pomocą lampy lutowniczej… no nie zawsze jest czas na opuszczenie miejsca pracy… niby można zawsze kogoś wysłać po ciekły azot do lodów, ale…
Podsumowując. Książka genialna i obok „Kuchni Molekularnej”(to w sieci) pozycja obowiązkowa na półce obok wszelkich specyfikacji i książek IT.