I po raz kolejny stołeczne wydanie GW udowadnia, że brak korekty prowadzi do głupawki.

Swoją nazwę Aleje zmieniły tylko raz i na dość krótkim odcinku – w latach 1946-1949 fragment od początku wiaduktu mostu im. ks. Józefa Piłsudskiego (łącznie z al. 3 Maja) do placu przez Dworcem Głównym (za dzisiejszym rondem Romana Dmowskiego) nazywał się al. generała Władysława Sikorskiego.

Nichuja nie ogarniam gdzie w Warszawie wyrósł nagle pod moją nieobecność w centrum most ks. Piłsudskiego. Szczególnie ciekawi mnie co stało się z ks. Józefem Poniatowskim… Najlepsze, że nie dalej jak w sobotę miałem okazję jeździć „Poniatoszczakiem”… Hm… zaiste ciekawe.