Skurwysyństwo stosowane
Wczoraj na rogu al. Jana Pawła II i ul. Elektoralnej miał miejsce poważny wypadek. Szczegóły tutaj (gazeta.pl). Przeraża mnie normalne regularne skurwysyństwo ludzi. Nie uwierzę, że wypadku nikt nie widział. Zresztą świadkowie mówią, że kierowcy mijali miejsce wypadku obojętnie. Hm… świadkowie jak i kierowcy, dla przypomnienia:
Art. 162. § 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej.
To jest bieżący Kodeks Karny. Za waszą postawię powinniście pójść siedzieć na te 3 lata skurwysyny.