Częstym problemem z jakim borykają się studenci jest synchronizacja plików pomiędzy kontem na uczelni, a innym komputerem (zazwyczaj prywatnym). Nakładają na to ulubiony sport wielu adminów – wkurwianie userów, mamy gotowy problem. Mi też zdarzyło się kilka razy, że po przekroczeniu quoty na koncie dokonano holokaustu. Zazwyczaj leciały jakieś duperele, ale i programy zaliczeniowe też poleciały. Zatem co zrobić?

Po pierwsze należy skonfigurować sobie konto na uczelni tak by było możliwe logowanie się za pomocą klucza. Jeżeli mamy z tym problem należy skontaktować się z administratorem i poprosić go wygenerowanie klucza.
Następnie musimy sprawdzić czy mamy możliwość dobicia się z konta uczelnianego na nasz lokalny komputer za pomocą ssh. Jak nie masz takiej możliwości to mały zonk, ale też się da. Względnie czy masz możliwość dobicia się na jakiś inny bezpieczny serwer. Polecam rootnode.net. Abonament jest stosunkowo niewielki, a korzyści duże. Szczególnie jak jesteś zmuszony do korzystania z programu udającego system operacyjny firmy na M to takie konto jest super.
Po drugie jeżeli nie pracujesz na uxach lub japkó to zainstaluj sobie cygwina. Sprawdź czy masz zainstalowanego rsynca. Jak nie to ściągnij źródła i zainstaluj (o tym w innym wpisie będzie).
Po trzecie czas przygotować sobie mały skrypt, który będzie wykorzystywał rsync.

Listing 1. Skrypt synchronizujący

#!/bin/bash

serwer=koziolek@localhost:/home/koziolek/Wideo/
dom=~/dom/

#Recovery mode. 
if [ "x$1" = "x-R" ]
then
  rsync -Pah $dom $serwer
fi

#Backup mode
if [ "x$1" = "x-B" ]
then
  rsync -Pah $serwer $dom
fi

Wystarczy dodać to zadanie do crona i gotowe. Co robi ten skrypt? Jeżeli wywołamy go z opcją -B to wykona backup konta serwera. Jeżeli wykonamy go z opcją -R to na konto zostaną przerzucone pliki z dysku lokalnego.

Skrypt jest prosty jak konstrukcja cepa, albo jeszcze prostszy. Możesz go usprawnić i zalinkować w komentarzach do swojej wersji.