Udałem się dziś na Dworzec Centralny w celu nabycia biletu kolejowego na pociąg relacji Warszawa – Szczecin… oraz uzyskania faktury na tenże bilet.
Zaskoczenie pierwsze – Centralny po remoncie tylko śmierdzi, ale jak wywalą z niego kebaby i zakażą wjazdu pociągów z toaletami w obiegu otwartym to i smród zniknie… o ile jeszcze zakażą wjazdu takich składów na Śródmieście. To inna bajka.

Zaskoczenie drugie – od 1 kwietnia bilet jest fakturą! Czyli nie muszę mieć dodatkowych kwitków ani nie muszę czekać „7 dni na wystawienie”. Bajer…

Podsumowanie jutro start o 7.40. Lądowanie około około 14. W sobotę java4people…