![](https://i0.wp.com/koziolekweb.pl/wp-content/uploads/2011/07/PQ-17_Godfrey-Winnimages_product17978-83-62913-01-5.jpg?resize=191%2C280 "PQ-17_Godfrey-Winn,images_product,17,978-83-62913-01-5")
Tytuł:P.Q. 17 Autor:Godfrey Winn Rok:2011 ISBN:978-83-62913-01-5

Jest taki mało znany fragment historii II WŚ. Mianowicie działania konwojowe. Z puntu widzenia polskiego czytelnika nie są one w ogóle istotne. Nasz udział w konwojach do Murmańska i Archangielska był znikomy. Po pierwsze ze względu na bardzo skromną flotę wojenną po drugie ze względu na jeszcze skromniejszą flotę handlową. Dlatego też ciężko w Polsce o dobre książki traktujące o tym temacie, które są skierowane do przeciętnego odbiorcy. Wynika to też z faktu, że po zakończeniu wojny ciężko było władzy ludowej przyznać, że alianci ocalili w 42 dupę Wujkowi Soto.

P.Q. 17 Winn’a jest obecnie jedyną książką poświęconą tej tematyce, którą można swobodnie dostać. I jest to nie byle jaka książka. Autor brał udział w wyprawie konwoju P.Q 17W jako korespondent wojenny z jednej, a rekrut (z biletem) z drugiej strony. Jego relacja jest więc relacją naocznego światka, który płynął na krążowniku pomocniczym H.M.S. Pozarica (przerobiony na okręt obrony p-lot transportowiec). Opisuje on działania, które były udziałem załogi okrętu oraz co znacznie ciekawsze to jak sprawa zniszczenia konwoju została odebrana w Wielkiej Brytanii. Książka jest napisana bardzo fajnym przystępnym językiem i czytając ją od razu widzimy, że autor jest zawodowcem. Choć całość wydaje się trochę poobcinana to jednak najważniejsze elementy zarówno rejsu jak i pobytu w Archangielsku oraz późniejszych wydarzeń po powrocie do Wlk. Brytanii składają się na bardzo plastyczny obraz tego czym była wojna na morzu oraz pokazują jakimi prawami się ona rządzi.

Dla kogo jest to książka? Na pewno dla osób, które lubią poczytać sobie o historii. Polecam ją też z czystym sumieniem osobom, które chcą zabłysnąć na lekcjach historii czy języka polskiego ponieważ jest to świetny materiał popularno naukowy. Nie jest to książka dla tych co szukają krwi i flaków. Nie ten typ narracji i nie ta tematyka.