Na ahistoria.pl pojawił się artykuł n.t. tego jak w latach 70-tych XX w. wyobrażano sobie wygląd Polski. Na początek polecam przyjrzenie się mapie:
Mapa

A teraz zjebka dla autora.

Autor okazał się być ignorantem w zakresie podstawowej wiedzy o historii lat 70-tych, a szczególnie o tym jak w tych czasach przedstawiały się koncepcje związane z projektowaniem przestrzeni.

wyobraźcie sobie peerelowskie megalopoplis, te niekończące się szare blokowiska z wielkiej płyty

te „szare blokowiska” to m.n. Zielony (Stary) Ursynów, w którym są i parki i skwery i place zabaw. W przeciwieństwie do nowoczesnego Nawilanowa, gdzie jedyną przestrzenią zieloną są ogrodzone tereny, na które jeszcze nie wjechały ekipy budujące blokowiska nowoczesne osiedla – białe blokowiska. W dodatku ogrodzone i bez infrastruktury. Niestety w latach 70-tych projektowano tak by na osiedlach robotnicy mieli i parki i place zabaw dla dzieci, a i żeby droga do szkoły nie prowadziła przez ruchliwe ulice. Jednak, żeby o tym wiedzieć trzeba trochę poczytać. Co? Na ten przykład wywiady z prof. Markiem Budzyńskim, który projektował Stary Ursynów. Krótka lista:

Względnie rozmowę z Guy’em Perrym, czyli architektem odpowiedzialnym za Miasteczko Wilanów – rodowitym Nawilanowianinem.

Bo pierwszą, spuchniętą do rozmiarów gigantycznych, miała być aglomeracja katowicka.

Która i dziś jest już niewiele mniejsza. Jednak i tu należy zaznaczyć, że Aglomeracja Śląska była projektowana z myślą o mieszkających tam górnikach. Tak zielonych miast ze świecą szukać.

Lecimy dalej. Fragment o autostradach. Trzeba zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Ich siatkę, bardzo podobną do obecnej i ilość. Dwie drogi wschód – zachód oraz jedna północ południe rozwidlająca się na południe od Torunia w okolicach Włocławka.

Na koniec lotnisko na północy Warszawy. Dziś mamy takowe na południu oraz w Modlinie.

Podsumowując. Autor spróbował ośmieszyć PRLowską wizję rozwoju kraju, która jak się okazuje niewiele różni się od tego jak w rzeczywistości rozwija się on w obecnych czasach. Niektóre koncepcje zostały zweryfikowane np. Modlin nie jest już lotniskiem wojskowym, a cywilnym zatem właśnie tam umieszczono nowy port lotniczy. Inne zarzucono np. południkowy rozwój Warszawy. Inne zostały zweryfikowane i są wdrażane np. tworzenie aglomeracji (ustawa metropolitalna dla Śląska). Sądzę, że w jakimś starym atlasie zobaczył mapę i niewiele myśląc spróbował zrobić z niej wpis ośmieszający PRL. Całkowicie zignorował jednak otoczkę w jakiej powstawały plany w czasach PRL. To jakimi ideami kierowali się planiści, jakie mieli priorytety, jakie były uwarunkowania zarówno gospodarcze jak i polityczne. Całość okraszona została naciąganym „poczuciem humoru”. Cóż szkoda, bo temat ciekawy, ale koncertowo spierdolony.