Natknąłem się ostatnio na bardzo fajny startup. O ile tego typu przedsięwzięć nie lubię i generalnie mam o tym wyrobione zdanie (innym razem) to ten konkretny urzekł mnie prostotą oraz stosunkowo dużym sukcesem. Po kolei.

Przeczytaj cały tekst, a następnie kliknij w link. Opis anonimowy, bo pod linkiem niespodzianka.

Target

Twórca bardzo dobrze wybrał target. Rozsądnie podszedł do sprawy i nie wymyślał kola na nowo, a opakował popularny produkt po swojemu i głosząc wszem i wobec, że sprzedaje coś co istnieje, ale w nowym opakowaniu. Ludzie do których był skierowany produkt potraktowali go po prostu jako kolejny kanał dystrybucji.

Reklama

Jak już pisałem autor sprzedaje coś co istnieje i dzięki mrówczej robocie autorów i największych dystrybutorów odpada mu problem reklamy. Po trochu jak ze sprzedażą „eko-kosmetyków”. Najwięksi w branży dbają o promocję samego pocięcia, a maluszki mogą na swój chlebek w płynie zarobić.

Platforma i technologia

Sam pomysł dystrybucji nie jest nowy. Autor wykorzystał istniejące rozwiązanie co pozwoliło obniżyć koszty. Zapewne i strona wizualna opiera się na gotowym szablonie. Metody sprzedaży też nie są nowe, ale zostały twórczo rozwinięte i dzięki temu są skuteczne.

Inwestorzy

Tym co rzeczywiście mi się spodobało jest sposób pozyskiwania funduszy. Zazwyczaj normalne firmy jak i startupy rozdzielają pozyskiwanie funduszy od inwestorów z pozyskiwaniem funduszy od klientów. Tu autor zunifikował system. Klienci są jednocześnie inwestorami i mogą na dłuższą metę czerpać korzyści z zakupionych usług.

Sukces

Najważniejsze – startup odniósł ogromny sukces. Nie jest on liczony w milionach złotych, ale nie o takich kwotach mówimy.

Czas na naszego bohatera

Oto link. Zapraszam do komentowania.