Przynajmniej w obecnej postaci, czyli chujowizny stosowanej, którą ma zdać każdy debil.

idioten

O ile podpis na dole jest prawdziwy, to ja się cieszę, że ten gość zajął się matematyką teoretyczną, a nie porządną inżynierską robotą. Bałbym się jeździć po zaprojektowanych przez niego mostach.

W czym problem tak naprawdę?

Problem z obowiązkową maturą z matematyki nie leży w samym fakcie „obowiązkowości” tego egzaminu, ale w przeświadczeniu nauczycieli, że uwalając kogoś na maturze zmarnują mu życie. Puszczając debila dalej, a nuż widelec wybitny chujmanista, można odhaczyć dobry uczynek.

Niestety takie postępowanie już za niedługo zacznie się mścić.